„Ziobro i prokuratura chcą mnie zabrać na sanki, wolę narty”. Zbigniew Stonoga nie dostał azylu w Norwegii

Dodano:
Zbigniew Stonoga Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Zbigniew Stonoga nie uzyska azylu w Norwegii, o który starał się po wydaniu za nim Europejskiego Nakazu Aresztowania. Biznesmena nie opuszcza za to dobry humor.

Zbigniew Stonoga, kontrowersyjny przedsiębiorca, który w przeszłości ujawniał np. nowe informacje o aferze taśmowej, przebywa obecnie w Norwegii. Stonoga starał się uzyskać azyl w tym kraju po tym, jak wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania.

Zbigniew Stonoga od lat organizuje też zbiórki na osoby potrzebujące pomocy, robi to poprzez fundację. Okazało się jednak, że prokuratura zarzuca mu pranie pieniędzy i oszustwa przy prowadzeniu działalności charytatywnej, a zarzuty dotyczą lat 2015-2017.

Co więcej, Stonoga został zatrzymany w październiku, ponieważ oskarżono go o przywłaszczenie ponad 250 tys. zł z prowadzonej przez niego fundacji (to zarzuty tylko z roku 2019). Po zatrzymaniu przeniósł się do Norwegii.

Stonoga bez azylu w Norwegii. Biznesmen: Chcą mnie zabrać na sanki, wolę narty

Zbigniew Stonoga, wciąż aktywny na Facebooku, napisał niedawno: „Jest odmowa Norwegii na azyl. Proszę o udostępnianie tego norweskim mediom”.

Szerzej o tym wątku pisze portal niezalezna.pl. „Odmówiono mu azylu i wezwano do natychmiastowego opuszczenia Norwegii – w innym wypadku zostanie on deportowany przez policję” – czytamy.

Zbigniew Stonoga kpił później z tych doniesień na Facebooku, pisząc:

Chciałbym bardzo podziękować Panu Ministrowi Zbigniewowi Ziobrze i Prokuraturze w Polsce, że w ramach programu PiS-plus biegają za mną po całej Europie i chcą mnie zabrać na sanki. Dziękuję wolę narty.

Źródło: Niezalezna.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...